Do you remember my Christmas Eve almond soup?
One of the comments under the entry was: “O… sweet? And I have hoped for the Spanish version (which one I love) […] “. What Spanish version?! I had no idea what Dorota was talking about, but no problem to find out.
To work then! Internet, libraries, books from the highest, most dusty shelves. You say that I could ask Dorota for the recipe?!
No, it did not occur to me. Like a man without a map in strange city, I knew that I will find it myself or die trying! “I will find it” – I muttered, cleaning dusted glasses and drinking gallons of honey tea.
And I found… 13… Where to start?
I started from scratch. The less complicated version, the greater the certainty that the dish will succeed and will be tasty. The first time I cook according to the recipe, the second and the next I started to add my own improvements and flavors.
I do not know if it is a version that is Dorota’s favorite, but I think this is my favorite version. 🙂 Until now, I did this soup four times, and I’m delighted, but each time it tastes a bit different.
The original recipe comes from the book The Spanish, Middle Eastern and African cookbook whose authors are Pepita Aris, Jenni Fleetwood and Josephine Bacon.
Any deviations from the original are mine.
Ingredients:
2 large onions
1 clove of garlic
1 tablespoon coconut oil (in the original – butter)
pinch of saffron
50 g almonds
750 ml vegetable stock
3 tablespoons sweet Marsala wine or sherry
0.5 tsp sweet smoked paprika
0.5 tsp turmeric
0.5 tsp salt
0.5 tsp black pepper
Preprations:
- Pour boiling water over the almonds, leave it for 30 minutes, then peel the skins. We can use blanched almonds, but they’re much more expensive – so it’s worth to take a moment and peel almonds.
- Crush garlic.
- Dice onions – does not have to be fine.
- Warm up the oil in a saucepan, add the onion and garlic. Mix thoroughly to vegetables were covered with fat, then reduce the heat and at a very low heat, cook the onions for approx. 20 minutes. Every now and then stir.
- Add the saffron and stir, cook for 2-3 minutes.
- Add the almonds and, stirring constantly, cook for 2 – 3 minutes.
- Add the broth, wine, paprika, turmeric, salt and pepper. Cover and cook for 10 minutes.
- Pour the soup into a blender and mix it thoroughly. Pour into the pan and leave for 5 minutes.
Serve with toast with cheese, with crackers, chickpeas croutons. Or drink from a cup – this is my favorite form of savoring the soup 🙂 Enjoy!
Wspaniała zupka, moje ulubione smaki 🙂
Taka pocieszająca zupka bardzo – winna, aksamitna, pikantna. Cieszę się, że trafiłam w Twoje smaki 🙂 Zapraszam po więcej 🙂
No tak, drogą prób i błędów można wyczarować pyszności.
Tylko raz robiłam zupę migdałową klasyczną wigilijną,
ale to nie były moje smaki, myślę,że wynik Twoich poszukiwań
przypadnie mi do gustu.
Coraz mniej obiecuję sobie zrobić wg przepisów ulubionych blogerek,
bo czas mi mało sprzyja, mam nadzieję,że taki stan będzie trwał krótko.
Bułeczki smoluszki chodzą za mną i też nie mogę znaleźć dla nich
miejsca w kalendarzu, ale kiedyś w końcu zrobię.
Pozdrawiam i życzę wielu inspiracji kulinarnych.
Wczoraj zrobiłam grzanki z ciecierzycy, o których wspominasz w opisie zupy, ale mrożonej już ugotowanej,lepiej łuski schodzą z mrożonej ,są pyszne , polecam, wkrótce przepis będzie u mnie na blogu.
Nie mogę się doczekać 🙂 Ale fakt, i ja mam całą listę przepisów, które chcę i obiecuję wypróbować, ale… jakoś się to rozchodzi. Byle do wiosny, Kubeczki, byle do wiosny 🙂
Dodałam jednak zdanie na moim blogu z odnośnikiem do Twojej strony, że cieciorkę można mrozić i użyć do grzanek. Dziękuję za przypomnienie.
Cieszę się, że moja pamięć się przydała 🙂
Już chciałam napisać – jak zwykle smacznie, apetycznie i zdrowo, ale nie… To by nie była prawda. Jest niezwykle smacznie, apetycznie i zdrowo. Poezja smaków. 🙂 Tak myślę, a gdyby dać migdały mielone i… szczyptę gałki muszkatołowej? Dla mnie proszę z grzankami z ciecierzycy, uwielbiam je (dzięki Tobie Blue). 🙂
Eksperymentuj! Gałka muszkatołowa powinna dodać ciekawego aromatu, trochę wygładzić smak po wędzonej papryce. Myślę, że tak, że następnym razem spróbuję z Twoim pomysłem 🙂
A grzanki z ciecierzycy podbijają świat 🙂
Rewelacyjna zupka. Jeszcze takiej nie jadłam a wygląda pysznie 🙂
Smakuje równie dobrze 🙂
Zupa wygląda przepysznie!:)) Gromadzę składniki i gotuję w weekend :)) Mam tylko pytanie . Ile porcji wychodzi z tego przepisu ?
Wychodzi niepełny 1 litr zupy, więc to ok. 4 – 6 porcji (wiele zależy od wielkości talerzy). A tak w ogóle to ta zupa całkiem dobrze smakuje na zimno, jeśli weekend się uda pogodowo, to nie trzeba rezygnować z dobrego 🙂
Życzę smacznego 🙂
Serdeczne dzięki ! Dopiero niedawno odkryłam Twojego bloga, a już mam listę przepisów które koniecznie muszę wypróbować. Dziękuję za inspirację!
Nadzwyczajnie się cieszę i mam cichą nadzieję, że zostaniesz (pomimo moich przerw w nadawaniu) 🙂