Zbliża się Wielkanoc, a ja w tym przysłowiowym lesie, jeśli chodzi o obiecane wielkanocne wpisy. Nie wiem dlaczego, ale praktycznie cały marzec przechorowałam, więcej czasu spędzając w łóżku niż w kuchni.
Mam nadzieję, że kwiecień będzie dla mnie przyjaźniejszy i w końcu wypełznę spod kocyka.
Wiecie, oczywiście, że w Polsce tradycyjną zupą wielkanocną jest żurek (tak często mylony z barszczem białym, że właściwie mało kto wie czy i czym te dania się różnią).
U mnie w domu kompletnie się nie przyjął. Tata był fanem zalewajki(jeśli mówimy o zupach na zakwasie), mama kochała barszcz czerwony, krakowskim targiem, co drugi rok, na wielkanocnym stole pojawiała się zupa grzybowa, kochana dokładnie przez wszystkich.
To omijanie żurku stało się naszą rodzinną tradycją.
Ja poszłam o krok dalej i zamiast czerwonego barszczu czy grzybowej, zaczęłam szukać innych, wiosennych pomysłów na świąteczny obiad.
Tak powstała zupa z pora i pietruszki. Lekka, o bardzo łagodnym smaku, idealna jako wstęp do większego, sutego obiadu.
Użyte do zupy przyprawy to zasługa internetowej znajomej, Oli, której ziemniaczki z mirtem cytrynowym przypomniały mi o istnieniu nie tylko mirtu, ale też i radości z kombinowania z przyprawami. Dziękuję!
Jak widzicie na zdjęciach, zupę podawałam z surowym ogórkiem – bardzo polecam. Drugą metodą było podanie ze startą białą rzodkwią.
Dobrze komponuje się z ryżem, makaronem ryżowym bądź kaszą (poza gryczaną paloną, której i tak nikt nie lubi). Albo groszkiem ptysiowym. Chyba nigdy nie jadłam groszku ptysiowego, więc trudno mi powiedzieć, ale wygląda na pasujący.
Bardzo sympatyczna zupa-nic.
Składniki:
3 korzenie pietruszki
1 por
natka pietruszki
2 łyżeczki skórki z cytryny
3 łyżki oliwy z oliwek
750 ml bulionu warzywnego
0,5 łyżeczki aframonu (można zastąpić białym pieprzem)
1,5 łyżeczki mirtu cytrynowego (można zastąpić trawą cytrynową)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka macierzanki
0,5 łyżeczki cynamonu
do podania:
świeży ogórek/biała rzodkiew/natka pietruszki
Wykonanie:
- Pietruszkę myjemy, obieramy, kroimy na mniejsze kawałki.
- Natkę pietruszki myjemy, odrywamy kilka liści (ok. 1 łyżki) do podania.
- Pora myjemy i kroimy w plastry – zarówno białą, jak i zieloną część.
- Cytrynę myjemy, suszymy i ścieramy skórkę.
- W garnku rozgrzewamy oliwę (1 łyżkę) i dodajemy por.
- Gdy por jest miękki (nie dopuszczamy do zbrązowienia) dodajemy pietruszki, natkę pietruszki, resztę oliwy, skórkę cytrynową, bulion oraz sól.
- Gotujemy na małym ogniu do momentu aż pietruszki będą miękkie (ok. 30 minut).
- Zupę przekładamy do blendera, dodajemy przyprawy i miksujemy na gładko.
Przed podaniem możemy podgrzać.
Podajemy ze świeżym ogórkiem i resztą natki. Smacznego!